Już dawno nie robiłam kwiatów. Stęskniłam się odrobinę :) Powstał więc nowy grzebień. Inspirowałam się odrobinę ozdobami do włosów dla gejsz. Co prawda kanzashi robi się inaczej, ale to taka moja mała interpretacja japońskiej kwitnącej wiśni :) Motyw roślinny wykonany oczywiście techniką french beaded flowers. Pracę zgłaszam na wyzwanie KK - Japonia.
6 komentarzy:
Piękny grzebień. Niezwykle subtelny, delikatny. Elegancja i ulotność płatków kwiatów :)
Śliczny, wprost cudowny - ja bym do ślubu z chęcią założyła, albo do teatru ;-)
Piękny, taki delikatny i kobiecy :)
Chociaż, myślę że ładnie by wyglądało, gdyby "zwisy" były nierównej długości :)
Dziękuję, bardzo mi miło :)
Po prostu cudo *__*
Bardzo się cieszę, że się spodobał :)
Prześlij komentarz