 |
Niedostępne |
...kiedyś na pewno będą też fiołki :) Coś mnie ostatnio kwiatki pochłonęły. Kolejne dwie róże jeszcze nie skończone, a ja myślę nad słonecznikiem. Chodzi mi po głowie od dłuższego czasu, ale muszę najpierw zamówić koraliki, bo na tak duży kwiat trzeba ich naprawdę sporo. Oj, za dużo bym chciała zrobić na raz, jeszcze tego się nauczyć i tamtego, w głowie pomysłów tysiąc, tylko z realizacją gorzej. Zawsze albo brak czasu, albo nie mam jakichś koraliczków żeby sfinalizować robótkę. Co rano postanawiam, że od jutra wcześniej wstaje, tylko jakim dziwnym trafem, każdego ranka jest nowe jutro ;) trzeba się zorganizować.
2 komentarze:
Ślicznie dziękuję za różyczkę :):* wygląda niesamowicie, razem z mamą byłyśmy pod ogromny wrażeniem jej wykonania. Teraz jest główną ozdobą mojej półki z książkami :)
Bardzo mnie cieszy, że róża się podoba. Nie ma nic wspanialszego niż zadowolenie odbiorców :)
Prześlij komentarz